Obiecane karteczki…

image_pdfimage_print

Wczoraj obiecałam dodać jeszcze trochę zdjęć moich kartek bożonarodzeniowych.

Z bombką i śnieżynkami…

bombka i śnieżynki

 

Sztalugowa ze stajenką. Przed postawieniem:

stajenka_zamknięta

 

I postawiona:

stajenka_otwarta

 

Z reniferkiem i zawieszką-śnieżką. Tutaj zamknięta:

renifer z zawieszką_zamknięty

 

A tutaj w środku:

renifer z zawieszką_otwarty

 

Kolejna – kartka sztalugowa – z taką samą zawieszką-śnieżką, ale już z bałwankiem:

bałwanek z zawieszką _zamknięty

 

I postawiona:

bałwanek z zawieszką_otwarty

 

Może tyle wystarczy… W następnym poście będzie kolejna odsłona ;)

 

Poczynione przed Świętami….

image_pdfimage_print

Na przełomie listopada i grudnia dopadł mnie  „szał kartkowania”. Wybrałam formę easel-card, czyli kartki sztalugowe. A oto efekty mojej pracy.

Pierwsza – chyba moja ulubiona:

pierwsza świąteczna

Kolejna – z fajniutkim reniferkiem. Na początek – złożona:

Renifery

Postawiona – pierwszy sposób:

Renifer2

I jeszcze po złożeniu na drugi sposób.

Renifer3

Jutro dodam więcej zdjęć kolejnych karteczek :)

3… 2… 1… START!

image_pdfimage_print

Wiele osób wraz z nadejściem Nowego Roku rozlicza się ze Starym (Rokiem oczywiście) i podejmuje POSTANOWIENIA! Ja do tych osób nie należę, gdyż posiadam Silną Wolę, która… robi ze mną, co chce ;P Jednak myśl o założeniu bloga „chodziła za mną” na tyle długo, że dziś postanowiłam: „Pora założyć bloga!”. I choć wielu mówi, że „Co się odwlecze, to nie uciecze”, to jednak w moim przypadku działa dokładnie odwrotnie :) Zatem „zaprzęgłam” Mojego Małżonka do działania… no i mam!

Jak na razie – WERSJA ASCETYCZNO-MINIMALISTYCZNA :D Ale na początek dobre i to ;) Jeśli wytrwam w prowadzeniu bloga (czego sobie serdecznie życzę), to – mam nadzieję – będzie się rozwijał i piękniał z każdym dniem :)

No i chyba tyle wystarczy – sporo, jak na pierwszy wpis…