Poczynione przed Świętami….

Na przełomie listopada i grudnia dopadł mnie  „szał kartkowania”. Wybrałam formę easel-card, czyli kartki sztalugowe. A oto efekty mojej pracy. Pierwsza – chyba moja ulubiona: Kolejna – z fajniutkim reniferkiem. Na początek – złożona: Postawiona – pierwszy sposób: I jeszcze po złożeniu na drugi sposób. Jutro dodam więcej zdjęć kolejnych karteczek :)